Hej!
Zastanawiam się jak pisać tę recenzję, bo książka jest napisana kilka lat przed moim urodzeniem, a wciąż zachwyca, mimo tego ile się zmieniło na świecie.
Dlatego wymyśliłam nowy cykl: Starsza ode mnie. Chociaż nazwa w ogóle mi się nie podoba, jeśli macie pomysły to z chęcią z korzystam. O co chodzi? Książki, które są starsze ode mnie nie będą ocenianie. Będę tylko pisać co mi się podobało, a co nie, no i oczywiście cytaty, ale nie będzie przyznawania notesów. Myślę, że to dobry pomysł, a teraz bez przedłużania, zapraszam do czytania!
Czytaj dalej