Recenzja| "Co jeśli..." - Rebecca Donovan






Uprzedzam to będzie pewnie najgorsza recenzja na moim blogu.



Znalezione obrazy dla zapytania co jeśli książka




Autor: Rebecca Donovan
Tytuł: "Co jeśli..."
Tytuł oryginału: "What if.."
Data wydania w Polsce:  17 czerwca 2015
Data wydania na świecie: 16 października 2016
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 400










Obie okładki są brzydkie, ale pasują świetnie do fabuły, więc nie będę się bardzo czepiać. Chyba wybrałabym jednak oryginał, chociaż nie wiem jak wyglądałby na żywo.



What If



"Co, jeśli dostałbyś drugą szansę na to, by kogoś poznać po raz pierwszy?



Cal Logan doznaje szoku, gdy widzi Nicole Bentley siedzącą naprzeciwko niego w kawiarni tysiące mil od ich rodzinnego miasta. Przecież od ponad roku – gdy oboje skończyli szkołę – nikt jej nie widział ani o niej nie słyszał.
Tylko że to nie jest Nicole.

Wygląda dokładnie jak miłość Cala z dzieciństwa, ale nazywa się Nyelle Preston. Jest przeciwieństwem Nicole: impulsywna i odważna, zaraża wszystkich wokół pasją życia. Cal jest nią totalnie zafascynowany. Ale Nyelle kryje też wiele tajemnic, a im bardziej Cal zbliża się do rozwiązania jej zagadek, tym mniej chciałby wiedzieć.

Gdy tajemnice z przeszłości i teraźniejszości zderzają się, jedno staje się jasne: nic nie jest takie, jakim się wydawało…"




Postaram się napisać tak ogólnikowo jak tylko się da, ponieważ o to poprosiła autorka na końcu książki.

Miałam oddać ją do biblioteki bez przeczytania, ale kiedy do niej jechałam stwierdziłam, że chwilę poczytam i jeśli mi się spodoba to zostanie ze mną. No i możecie się domyślić co się stało.

Bałam się zaczynać tę książkę, bo czekałam na nią około rok. Nie chciałam się rozczarować. Na szczęście tym razem również Rebecca Donovan mnie nie zawiodła.

Niby nic specjalnego, ale przez te wszystkie tajemnice, które poznawaliśmy równo z głównym bohaterem były cudowne. Wiadomo, że sekrety poznajemy dopiero na końcu i tak jest zawsze, ale kiedy to czytałam bardzo zżyłam się z Calem i myślałam dokładnie o tym samym o czym on w danej chwili, przez co tak przeżyłam to wszystko.

Bohaterowie są świetni. Po prostu. Tacy prawdziwi. Mają wady. To chyba najbardziej się ceni, a przynajmniej ja, w książkach. Bardzo ich polubiłam, dlatego nie chciałam kończyć, ale czyta się bardzo szybko. 

Był jeden minus, ale nie chcę spoilerować, więc jeśli ktoś tego nie czytał proszę pominąć ten akapit. Kiedy Nyelle zrobiła to z Calem wkurzyłam się, że było o tym w książce co chwilę. Rozumiem, opisać 2 razy, ale nie 12.

Książka bardzo mi się podobała i będę ją polecać. Jest idealna na jesień. Tak jak cała twórczość tej pisarki. Myślę, że jeśli szukacie czegoś ciepłego, uroczego, realnie nierealnego to będzie coś dla Was. Taka książka przy której możecie się zaśmiać, ale również popłakać. Do sczytania przy kominku z herbatą w dłoni. 

Ulubione cytaty:

Ta książka to skarbnica cytatów, ale ten jest szczególny dla całej powieści.

"Nawet jeśli się udaje, że nic się nie stało, wciąż jest to tak samo realne."


Moja ocena



Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz