Hej!
Nie było mnie jakiś czas, po części przez brak czasu (serio się dużo uczyłam), lenistwo, ciągłe wychodzenie z domu, a w końcu zastój czytelniczy. Nigdy nie miałam takiej nie chęci do czytania. Wcześniej miałam książkę ze sobą wszędzie, a potem się to zmieniło i nawet przed snem nie czytałam. Raz na jakiś czas coś wleciało, ale nie było tego za dużo, ale to temat na inny post. Obstawiam, iż złapiecie się za głowę po przeczytaniu tego, ale trudno. Zapraszam.
Ilość przeczytanych stron: 496
Może nie była to najbardziej ambitna lektura, a już po kilku tronach można przewidzieć zakończenie to podobała mi się. Oczywiście nie porównuję jej do "Promyczka", ale biorąc pod uwagę, że to było fanfiction to jest w porządku. Jakoś nie wstrząsnęła moim światem, ale po drugi tom z pewnością sięgnę.
Ilość przeczytanych stron: 307
Tego się nie spodziewałam. Wiedziałam, że Remigiusz Mróz ma talent, bo o jego książkach słychać z każdej strony, ale nie spodziewałam się takiego realizmu. To w nim polubiłam najbardziej. Czasem przerywałam czytanie, bo nie mogłam wytrzymać. Polubiłam każdego bohatera, podobał mi się wątek miłości, uwielbiam pokazanie Niemca jako miłego człowieka. Uwielbiam całą tę książkę. Do tego jest o II wojnie światowej, a ja lubię się o niej uczyć.
Ilość przeczytanych stron: 316
Kolejna książka, która mnie zachwyciła. Cały świat wykreowany w niej był świetny. Te anioły, skrzydła, wojna i Ci bohaterowie! Uwielbiam ich, następną książką jaką przeczytam to będzie drugi tom. Już nie mogę się doczekać aż wrócę do tego świata.
Ilość przeczytanych stron: 351
To była totalna masakra! Nie pamiętam czy kiedykolwiek czytałam bardziej żałosną książkę! Przesłodzona, tragedia, totalnie nierealistyczna po prostu GŁUPIA. Czytałam o wiele lepsze fanfiction. Serio to było złe.
Ilość przeczytanych stron: 50
"Selekcja" jest dobra żeby przełamać zastój czytelniczy, przynajmniej u mnie. Na razie nie mogę dużo powiedzieć, ale wiem, że mi się spodoba.
Jak mówiłam wcześniej - wiem, totalna masakra. Mam wrażenie, że jest coś jeszcze, ale za nic sobie nie przypomnę co. Jakie były wasze ostatnie miesiące? Co czytaliście?
Z wymienionych przez ciebie książek nie przeczytałam Chłopaka, który zakradał się do mnie przez okno i z tego co piszesz, nie powinnam tego żałować oraz Lata koloru wiśni. Ta druga czeka na mnie na półce i liczę na prosty, zabawny romans. :)
OdpowiedzUsuńNie masz czego żałować! To było po prostu okropne!
UsuńA za lato koloru wiśni możesz się śmiało zabierać, bardzo fajna, prosta książka. Bez jakiegoś szału, ale jeśli szukasz czegoś niezobowiązującego to serdecznie polecam. :)
Z wymienionych przez ciebie książek przeczytałam tylko Księcia i Gwardziste :) Za to Lato koloru wiśni i angelfall mam w planach już od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńhttp://pomiedzyrozdzialami.blogspot.com/?m=1
Cieszę się, że się przełamałaś i wróciłaś do czytania i pisania. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale może skuszę się na Angelfall.
OdpowiedzUsuńJak w ogóle egzaminy gimnazjalne?
Czekam na kolejne posty!
Buziaki :*
"Parabellum" i "Angelfall" są na mojej liście książek do przeczytania. Czekam na jakąś recenzję "Księcia i gwardzisty", ponieważ serię przeczytałam, ale ta powieść jeszcze na mnie czeka i nie jestem pewna czy mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuń