Przeczytane w kwietniu


Hej!

Skoro dzisiaj pierwszy dzień maja, przyszedł czas na podsumowanie tego co udało mi się przeczytać w kwietniu. Sama jestem ciekawa ile mi tego wyszło. Z dumą przyznaję, że dokończyłam prawie wszystkie książki jakie chciałam. Jeszcze została mi jedna, ale nie czuję, żeby to był dobry czas na czytanie jej. Pewnie wrócę zrobię to jakoś na jesieni, bo nie będę się do tego zmuszać. Nie przedłużając zapraszam, do podsumowania. 



Ilość przeczytanych stron: 128

Wreszcie mi się udało ją dokończyć i napisać recenzję tej książki. Sporo się namęczyłam czytając ją, a tutaj możecie zobaczyć co o niej myślę.


Ilość przeczytanych stron: 271

Ta książka posłużyła mi jako odstresowanie po "dziewczynie z pociągu". Dobrze się sprawdziła, jeżeli nie czytaliście jeszcze jej recenzji możecie to zrobić teraz klikając tutaj.


Ilość przeczytanych stron: 392

To było genialne! Nie wiem jak ja mogłam jej nie czytać. Na szczęście naprawiłam swój błąd. Od razu kiedy zwolni się druga część biorę się za nią. Dokładnie co myślę o tej książce możecie przeczytać tutaj.


 

Ilość przeczytanych stron: 393

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Po prostu geniusz! Nie mogę się doczekać aż napiszę o niej, bo warto przeczytać te 500 stron. Ta historia, emocje, bohaterowie, narrator... i wszystko inne po prostu ideał. Mogłabym o niej pisać i pisać, ale wolę zostawić te słowa na recenzję.



Ilość przeczytanych stron: 171

Przeczytałam ją wczoraj i spodziewałam się po niej więcej. Niezbyt lubię opisy, ale w tej książce mi ich trochę brakowało. Zastanawiam się czy recenzować każdą z tych książek oddzielnie, czy zrobić pierwszą w życiu recenzję zbiorową i w niej podsumować całą serię. Liczę na więcej w kolejnych tomach.



Okładka książki Odkąd cię nie ma

Ilość przeczytanych stron: 160

Nadal ją czytam, więc nie mogę się za bardzo wypowiedzieć, ale jak na razie mnie nie zawodzi, a postawiłam jej wysoką poprzeczkę przez to, że uwielbiam tę autorkę. Mam nadzieję, że dam jej jedną z najwyższych not.




Ilość przeczytanych stron: 80

Próbowałam, ale kiedy zorientowałam się, że czytanie 30 stron tej książki zajmuje mi bardzo, bardzo długo, a główny bohater mnie irytuje bardziej niż niektóre osoby z "Dziewczyny z pociągu" odpuściłam sobie i tego nie żałuję.

Łączna ilość przeczytanych stron: 1585
Ilość przeczytanych stron na jeden dzień około: 53

Jestem zadowolona z tego wyniku, bo myślałam, że wyjdzie dużo mniej. Dokładnych planów na kwiecień jeszcze nie mam, - jak zwykle - ale kilka książek mam już upatrzonych, więc trzymajcie kciuki.
A jaki był Wasz miesiąc?

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. "Złodziejka książek" jest niesamowita! Zaczytanego maja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę "Złodziejki książek"... a sama już sie żabieram od c najmniej dwóch lat :(
    http://ksiegoteka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdrościć, bo wczoraj oddałam do biblioteki. Ale serio warto przeczytać , zresztą dzisiaj będzie na blogu recenzja. :)

      Usuń